CAC Będzin 22 I 2012


Uncategorized / niedziela, 22 stycznia, 2012

Pierwsza wystawa w 2012 roku, ostatnia w młodzieży- czas wypróbować nowe sztuczki i sprawdzić ostatnie tygodnie ciężkiej pracy. Halówka nieodparcie kojarzy nam się z hałasem, hukiem i ciężką atmosferą… i ta utwierdziła nas w tym przekonaniu choć o dziwo nie było tak źle z miejscem i ringi całkiem przestronne. Szkoda że troszkę bardziej przypominające lodowisko niż miejsce do biegania, ale przecież nie można mieć wszystkiego. Żeby nie marudzić! Najważniejsze to spotkać po tylu tygodniach, a w niektórych wypadkach miesiącach przerwy znajome twarze i pyski. Ojj nawet nie wiedzieliśmy jak się stęskniliśmy. Miła atmosfera wśród wyżłów różnych maści! Piękna jak zawsze Czeremcha Ze snu Nemroda w towarzystwie właścicieli bliskich nam bardzo, urośnięte rudzielce Isti i Enzo już nie wyglądają na rozkoszne szczeniaki, już się nie możemy doczekać kolejnych spotkań! Możemy też sprawdzić ja zmieniły się dziewczyny z „naszej półki” Deepsi i Brendzia, przywitać się pierwszy raz w roku ze starszymi szarakami i ich właścicielami. Plusem wystawy jest też rozszerzanie kręgu znajomych- tym razem cudowna włoska krew w postaci warszawianki o słodkim imieniu BISIA Z POLANY KŁAPOUCHEGO. Dodatkowo to dzień pierwszego spotkania z wystawa naszej małej białej koleżanki Zombie (WHWT). Historia zatoczyła właśnie koło. Dziś małe białe cudo towarzyszy nam, tak jak my prawie rok temu towarzyszyliśmy jej mamie. Trzymamy kciuki w przyszłym życiu gwiazdy! Ale, że to dzień pt.”wystawa” to trzeba dołożyć też element związany z występem na ringu. To ważny dla nas dzień bo tak jak już wspomnieliśmy sprawdzian ciężkiej pracy ostatnich tygodni. Za chwilę przejdziemy do starszej klasy i nie ma wyjścia jak podnieść poprzeczkę. Dziś sprawdzamy nową ringówkę i nowe ustawianie… wspaniale słyszeć słowa uznania naszych guru jeżeli chodzi o pracę z psem po zejściu z ringu, i całkiem miło wiedzieć, że tyle osób nam kibicuje. Dziękujemy wszystkim za wspaniały dzień!

Dodaj komentarz