DUO-CACIB Brno


Uncategorized / środa, 8 lutego, 2012

Pierwsza wystawa w Czechach, a o wystawach u naszych sąsiadów słyszeliśmy już legendy. Pierwsza wystawa w klasie pośredniej, więc adrenalina rośnie. Kolejnym stresującym elementem jest fakt, że to podwójna wystawa, więc znowu wielki test z cierpliwości dla naszej suki. Całe szczęście, że lubimy wyzwania (bez względu na to ile nas to stresu kosztuje). Postanowione, opłacone, zaplanowane, zabukowane- bo jak zawsze mamy odmienne preferencje dotyczące noclegu i w drogę. Wszyscy bliscy zaczynają lament, że zimno, że mrozy, że po co to na co tak w świat znów dziś gnać… to żeby się mieli na czym skoncentrować. Gnamy! Przejazdy przez Polskę zajmują jak zawsze więcej czasu niż podpowiada logika, szybko docieramy na miejsce. Szybko się aklimatyzujemy i czekamy na pierwszy dzień wystaw. Bardzo estetyczne hale, sporo miejsca choć bez zieleni dookoła nich wprowadzają nas w pozytywny nastrój. Przy ringu spotykamy wielka gromadę weimarów. To piękny widok! Jak zawsze oglądamy z zaciekawieniem wszystkie szaraki. Obok nas przemyka błękitny wyżeł weimarski. Szukamy podobieństw i różnic w czeskich i polskich przedstawicielach tej rasy. Pan Sędzia Frantisek Nahodil ma sporo pracy w ringu. Stawka wyżłów weimarskich obejmuje bagatela ponad 60 psów. Każdy pies jest mierzony, sprawdzany i oglądany ze wszystkich stron. Aż w końcu przychodzi czas na występ naszego ringowego duetu. Paweł z duma odbiera komplementy pod adresem Sweeti, która pręży się w zachwycie rozumiejąc doskonale co znaczy „krásná fena”. Otrzymujemy miły opis i zajmujemy 4 miejsce z fanfarami. Ustawiamy się do fotki dla zwycięzców z piękna „4” stawianą przed nami. Po zejściu z ringu czytamy: vyborny, ex. 4/6 Fena kv, cm, silne kostry, idealnich proporci, vyborna hor. i dolni linie, vyborna povaha, żkus nuzicovy, chrup uplny. Jeżeli tak mają wyglądać pierwsze koty za płoty to tym bardziej jesteśmy zadowoleni. Drugi dzień wystawy jest dla nas o tyle trudniejszy, że mamy podwójną chęć dobrego zaprezentowania się przed sędzią, który widział naszą sukę wiele miesięcy temu i bardzo zależny nam na reakcji na zmiany jakie poczyniliśmy naszym teamem. Mamy okazję wystawiania na hali głównej,. Elegancja, obsada sędziowska z kotylionami. Sędzia Vladimir Piskay przed stawka weimarów w ilości ponad 40 sędziuje jeszcze szpice, więc możemy spokojnie czekać na swoją kolej obserwując co dzieje się na naszym ringu i na sąsiednim, gdzie mamy szczęście zobaczyć na żywo kolejnego sędziego z wyższej półki Sędziego Karela Horaka. Oglądając to co dzieje się na obu ringach, wspaniałą pracę obu Sędziów nawet nie zauważamy upływającego czasu. A on wskazuje, że powoli zbliża się nasza kolej. Podwójny stres! podwójnie motywuje. Pan Sędzia bardzo dokładnie porównuje suki z naszej klasy, a najbardziej Sweeti i jej koleżankę. Dostajemy cenne uwagi od Pana Piskay’a i zajmujemy 2 miejsce z oceną vyborny. Następnie porównanie w rasie i kończymy ten dzień naszym pierwszym: res-CAC i res-CACIB. Szok to jedyne co odczuwamy tzn. cześć 2łapna bo 4łapna wyraźnie okazuje zniecierpliwienie i che do domu. Ciszy sie jedynie w chwili kiedy może wymemłać tradycyjnie medal. Tak mamy kolejny medal o złotej barwie do kolekcji, a pierwszy z wstęga inną niż biało-czerwona i z napisem res-CACIB. Wracamy do kraju, chociaż nad Brnem wspaniała wiosenna pogoda, słonko zero śniegu i tylko – 9stopni.

Dodaj komentarz