CAC Zabrze


Uncategorized / poniedziałek, 16 kwietnia, 2012

CAC Zabrze… To już rok? Minął pierwszy (nasze ulubione i nadużywane do tej pory słowo) rok przygody związanej z naszym uczestnictwem w świecie wystaw, z handlingiem i całą otoczką związaną z tym światem. Czy go już poznaliśmy? czy nauczyliśmy się wszystkiego? Z pewnością nie! i jesteśmy szczerze przekonani, że przed nami jeszcze więcej pracy, emocji i doświadczeń. Szalony rok, w którym przemierzyliśmy setki kilometrów, poznaliśmy wspaniałych ludzi i przeżyliśmy niezapomniane chwile. Magda zawsze powtarza, że najważniejszy, żeby żyć dla chwil dla ludzi i tylko dzięki nim. To fakt, że ostatni rok był kolejnym z intensywnych w naszym życiu, ale pierwszym w naszej nowej życiowej drodze. Pewnie mieliśmy w tym pierwszym roku więcej szczęścia niż rozumu, że mieliśmy okazję poznać tych wszystkich ludzi, którzy nie odstraszyli nas a wręcz wciągnęli w tą przygodę jeszcze mocniej. Wszystkim, których poznaliśmy w ostatnich kilkunastu miesiącach szczere DZIĘKUJEMY! Bo każdy z Was ma wpływ na to jak wspominamy pierwszy rok! Trudno nam uwierzyć, że to już rok od pierwszego spotkania z ringiem, jeszcze trudniej w podsumowanie. W ciągu tych 12 miesięcy odwiedziliśmy 21 miast, wystartowaliśmy w 23 wystawach, Sweet Noise prezentowała się 33 razy, 25 różnym sędziom, na ringu podstawowym oraz podczas konkurencji finałowych. Naszym prywatnie odczuwalnym sukcesem jest fakt, iż do tej pory ani razu nie otrzymała oceny niższej niż najwyższa dostępna w danej klasie wiekowej… i chwilowo starczy tych podsumowań;) W Zabrzu zaczęła się nasza przygoda, wiec nie mogło nas zabraknąć na tej wystawie. W tym roku to pierwsza nasza wystawa pod gołym niebem, więc z euforią patrzyliśmy zgłaszając się na nią na iście wiosenną aurę za oknem… szkoda tylko, że jak to w przysłowiu kwiecień plecień i zabrzańska wystawa powitała nas deszczem i błotem. Przykre wrażenie deja’vu z październikowej wystawy na tym obiekcie. Tyle, że wtedy podłoże jakieś chłonniejsze się zdawało.  Tak czy inaczej pierwszy roczek wystawowy zwieńczyły CWC i BOS

Dodaj komentarz