Lubrzanka – ukochana rzeka naszych szarych


Uncategorized / czwartek, 7 lipca, 2016

Lubrzanka to nasze wsparcie w treningach wodnych, ćwiczeniach sportowych i relaksie naszej szalonej ekipy. Mając ministadko w postaci 3 psów z dość sporym rozstrzałem potrzeb i możliwości sporo trzeba się nagimnastykować w planowaniu pracy, relaksu, osobnych i wspólnych wyjść. Każdy z tych elementów jest bardzo ważny do tego, żeby w domu panował względny spokój…

Lubrzanka to piękna rzeka – dopływ Czarnej Nidy. Rzeka urokliwa, pełna zawijasów i miejsc w których można pobrodzić, popływać, pobuszować po szuwarach. Zadziwiająco czysta pomimo tego, że płynąca w bliskim sąsiedztwie ludzi. Dzięki niej mamy tez do dyspozycji kilka zbiorników wodnych, z których z przyjemnością korzystamy: Mójcza, Cedzyna i Zalew w Ciekotach… najrzadziej z Zalewu Wilków.  Plusy i minusy tych miejsc, przez pryzmat psów oczywiście,  postaramy się opisać niebawem.

Dodaj komentarz