Jak zawsze wszystko jest lekko pokręcone- To Sweet Noise jest już tak duża, a przy okazji znudzona odosobnieniem, że musi koniecznie poznać inne pieski. Bardzo dokładnie rozejrzeliśmy się po możliwościach szkoleń młodych psów w naszej okolicy. Dostajemy referencje na Psią szkołę Pani Aleksandry Cieślickiej. Skontaktowaliśmy się i okazało się, że trafiamy idealnie bo właśnie będzie organizowane „psie przedszkole”. I tak to właśnie Sweeti idzie do Pani Oli z przedszkola! Po wszelkich uzgodnieniach udajemy się na pierwsze spotkanie. Jest zima więc zajęcia odbywają się w pomieszczeniu zamkniętym co nas bardzo cieszy bo Sweeti jeszcze nie ma pełnej odporności. Poznajemy pierwsze nieszarakowe psy, a właściwie suki: czarnego labradora-Nukę i dwie goldenki:Suzi i Jessi. Zajęcia upływają tak szybko, że jesteśmy w szoku, szok pogłębia się w drodze do domu bo dochodzi do nas jak wiele trzeba się będzie nauczyć i to chyba ci dwunożni muszą więcej niż przedszkolak.
Poszła Ola do przedszkola
Uncategorized / poniedziałek, 10 stycznia, 2011