Wesołych Świąt!
Wesołego Alleluja
Wesołego Alleluja
Wiosenne ćwiczenia w zimowej scenerii Odczyniamy uroki, udajemy że jak jest słonko to nawet śnieg nam nie przeszkadza i ćwiczymy
Pierwsze koty za płoty, czyli wreszcie wróciliśmy po kilku miesiącach przerwy na wystawowy wybieg. Tęskniliśmy już troszkę za tą atmosferą, za spotkaniem z radosnymi ogonami i za całym pozytywnym obliczem wystaw. Tym razem z lekką niepewnością jechaliśmy na wystawę po 3 tygodniach intensywnego leczenia łapy (ciepło nie pozdrawiamy ludzi o małych rozumkach, którzy śmiecą gdzie […]
Nie zapadliśmy w sen zimowy. Nie utknęliśmy w zaspie. Wprawdzie zima mogłaby sobie już iść to dzielnie w śniegu i mrozie, pomalutku, po cichutku pracujemy sobie ciężko… czasem, aż brakuje chwili na to by sobie siąść i ustalić dalszy plan działań. Stare chińskie przysłowie, mówi „ <em>jeśli nie masz czasu to znajdź sobie jeszcze jedno […]
Podobno każdy ma jakieś noworoczne postanowienia… my postanowiliśmy nie postanawiać! Za to realizujemy nasze zamierzenia i plany i początek roku to początek kolejnego etapu w treningach. Wspaniale jest wyjść w pole i porządnie poćwiczyć. Wszystkim, którzy mają poświąteczne problemy z mobilizacją polecamy. Do tego jeszcze kilka kropel adrenaliny i pierwszy weekend 2013 roku, choć kolejny […]
Wesołych Świąt
To nasza pierwsza i ostatnia wystawa jednocześnie. Przede wszystkim pierwszy raz uczestniczyliśmy w wystawie organizowanej przez nasz oddział (ZKWP w Kielcach). To poniosło za sobą troszkę konsekwencji bo z góry było wiadomo, że włączymy się w mniejszym lub większym stopniu w sprawy organizacyjne przed wystawą. Wspaniale było zobaczyć wystawę z ciut innej perspektywy… za to […]
Czas leci jak szalony, dzień za dniem, miesiąc za miesiącem… dokładnie rok temu robiąc wielkie podsumowanie, uwiecznialiśmy w ciepły jesiennym słonku Sweeti wraz z jej wystawowymi trofeami. Oczywiście mamy wrażenie jakby to było chwilę temu, tyle tylko że mamy świadomość intensywności tego czasu, i że przez ten rok zdobyliśmy wspólnie kolejną masę wspomnień i doświadczeń. […]
Jeszcze na sierpniowym Zlocie Wyżłów Węgierskich podjęliśmy ze znajomymi decyzję, że koniecznie jesienią należy się spotkać. Nie ma nic lepszego jak utwierdzić się w przekonaniu, że całkiem sfiksowaliśmy w temacie pracy z psem i za krótką chwilę odetchnąć z ulgą, że w tej fiksacji nie jesteśmy sami. W ten oto sposób udało nam się spotkać […]
Tak się jakoś złożyło, że na październik nie zaplanowaliśmy zdobywania ringów i wystawowych wyjazdów. Nie ukrywamy, że trudno było zaniechać bo kalendarz wystaw kusił, ale czasem jak we wszystkim tak i tu potrzebna jest wstrzemięźliwość. To nie tak, że zakopaliśmy się jesiennie pod kocyk i czekamy na wiosnę… choć czasem trudno się oprzeć. Bez-wystawowy czas […]